Tańcz, tak jak by nikt nie patrzył

Czy umiesz tak naprawdę dać sobie LUZ?

Puścić kontrolę? chociaż na chwilę?

Uwolnić się od oczekiwań i osądów innych?

Samemu puścić oczekiwania wobec innych?

…Nie jest to łatwe prawda?…

A tak bardzo potrzebujemy tego LUZU, nasze ciała są ciągle w napięciu, w stresie, który towarzyszy nam nie od czasu do czasu, lecz doświadczamy go codziennie. A najgorsze jest to, że już przyzwyczailiśmy się do tego i przestajemy zauważać, nasze napięte barki, spięte pośladki, napięcia kręgosłupa, ściśniętą klatkę piersiową itp. Ba czasami wydaje się nam, że jesteśmy rozluźnione i dopiero np. podczas masażu okazuje się, że ciało jest spięte jak kamień i cieżko jest “przedostać się głębiej aby móc pomóc takiej osobie”.

Jest kilka prostych technik, które pomogą nam rozluźnić ciało, umysł i uwolnić z takiej “ściśniętej klatki” naszą duszę a dzięki temu poczujemy prawdziwą radość, poczujemy że żyjemy.

Dzisiaj szczególnie polecam Ci bardzo prosty sposób a mianowicie TANIEC zapytacie jaki taniec?

Taniec intuicyjny, płynący prosto z Twojego ciała, z Twojej Duszy.

Puść muzykę, którą lubisz, która chodzi Ci po głowie, wsłuchaj się w siebie i poczuj czego teraz tak naprawdę potrzebujesz. I idź za tym co do Ciebie przyszło. Puść kontrolę, spróbuj, zamknij oczy, posłuchaj swojego ciała i pozwól mu Cię poprowadzić. Twoje ciało wie co teraz jest dla niego potrzebne, jaki ruch, jaki gest, jaki rytm i po prostu TAŃCZ jak by nikt nie patrzył…

To jest bardzo prosta ale bardzo mocna praktyka.

Jeśli uda Ci się odpuścić kontrole i dasz się ponieść swojemu ciału to mogą pojawić się EMOCJE. I to jest właśnie to o co tu chodzi pozwól im popłynąć ukochaj je to CUD-ownie, że wyszły na jaw, że mogliśmy je zobaczyć Może pojawić się radość, szczęście, strach, złość, może być różnie, mogą popłynąć łzy szczęścia i możesz poczuć uwolnienie i euforię nie przerywaj … TAŃCZ … tańcz jak by nikt nie patrzył…

W naszym ciele zapisane jest wszystko… każdy ból, każdy smutek, każdy lęk i każdy stres, tańcząc wytrząsamy z siebie te zapisane traumy, pozbywamy się tego zbędnego balastu…

Robimy miejsce na nowe piękne, pełne Miłości i miękkości

zachęcam do wypróbowania i dajcie znać komu się udało choć na chwilę puścić wszystko i dać się ponieść swojemu ciału w tańcu

z Miłością

Beata

Ps. za mną dzisiaj od rana chodziła ta piosenka (dosłownie obudziłam się dzisiaj z nią) i wiecie co się stało kiedy ją puściłam… tak, tak zaczęłam tańczyć tak jak by nikt nie patrzył…

CUD-owne uczucie ulgi kiedy spada z barków stres